Ujędrniające zabiegi do ciała, czyli jak przygotować skórę na lato: EVELINE SLIM EXTREME 3D, LOVE YOUR BODY PEELING KAWOWY SŁODKI KOKOS

 

Witam wszystkich

Choć za oknem jeszcze wiosny nie widać (przynajmniej u mnie na pomorzu) to tak naprawdę niedługo wkroczymy w sezon letni. Wiadomo, jak lato to sukienki, krótkie szorty, stroje kąpielowe. Jednym słowem hulaj duszo, piekła nie ma. Upalne dni zobowiązują do noszenia cieniutkich i delikatnych tkanin. Dlatego powinniśmy przygotować nasze ciało na sezon letni, aby w pełni cieszyć się urokami tej pory roku. Jeśli interesuje was taka tematyka to zapraszam do czytania.

Jeśli chodzi o mnie to praktycznie co roku przed sezonem letnim zaczynam przygotowywać swoje ciało do przywitania stroju kąpielowego :-) Choć jak każdy mam pewne mankamenty to jednak nie przejmuję się tym zbytnio. Staram się jedynie zadbać o ujędrnienie swojego ciała i tak naprawdę to wszystko.

Nie należę do osób, które za wszelką cenę chcą się pozbyć cellulitu, czy zbędnych kilogramów. Ja należę raczej do grona, które chcą mieć zadbane ciało obojętnie ile ważą. 

Dlatego też peelingi to u mnie podstawa jeśli chodzi o przygotowanie ciała na lato. Zimową porą powiem wam szczerze, że zaniedbuje peelingi. Jakoś tak zawsze zapominam o nich. Natomiast, gdy zbliża się wiosna to odkrywam je znów na nowo :-)

Jednym z moich ulubionych peelingów stał się peeling kawowy  Love your Body. Kupiłam go całkiem przypadkiem w Biedronce. Jakoś tak wpadł mi do koszyka. Stwierdziłam, biorę i próbuje. Faktycznie tak zrobiłam. 

Najlepszy peeling jaki miałam w ostatnim czasie. Zapach jest boski- słodki kokos. Uwielbiam zapach kokosu w kosmetykach do ciała. Mam na ich punkcie sporą obsesję. Peeling ma genialny, naturalny skład, więc osoby, które mają cerę bardzo wrażliwą mogą z powodzeniem go używać. 

Ja taki peeling używam raz w tygodniu. Masuję ciało przez kilka minut, a następnie spłukuję. Produkt jest warty zainteresowania właśnie ze względu na naturalny skład. Moja wrażliwa cera reaguje na niego bardzo dobrze. Tutaj możecie zobaczyć skład tego peelingu kawowego:

Co to dużo mówić skład mówi sam za siebie. Nic dodać, nic ująć. Jeśli szukacie naturalnych sposobów na ujędrnienie waszego ciała to ten peeling to must have w pielęgnacji. Kosztuje kilkanaście złotych, więc warto go sprawdzić. Wiem, że jest też inna wersja zapachowa tego peelingu, więc każdy znajdzie coś dla siebie.

DZIAŁANIE PEELINGU KAWOWEGO LOVE YOUR BODY:

• złuszczenie martwego naskórka,

• wygładzenie,

• przy dłuższym stosowaniu ujędrnienie ciała,

• brak uczucia suchości skóry po użyciu tego peelingu,

• delikatnie nawilża,

• pozostawia skórę delikatną i gładką,

Aby cieszyć się piękną, zadbaną skórą przez wiele dni wystarczy zwilżyć ciało wodą, nałożyć peeling i wmasować go okrężnymi ruchami. Następnie, aby wzmocnić działanie pozostawiamy ten peeling na naszej skórze przez 10 minut. Końcowym etapem jest spłukanie tego produktu i to wszystko.

Po wykonaniu peelingu zawsze nakładam dodatkowy balsam ujędrniający, wyszczuplający od Eveline Slim Extreme 3D. Używam tej wersji już od wielu lat. Nie pamiętam, które to już opakowanie. Jest to balsam chłodzący, który ma ujędrnić naszą skórę.

Balsam ma wymodelować naszą sylwetkę i sprawić, że ciało będzie bardziej jędrne a cellulit zredukowany i powiem wam szczerze, że faktycznie działa bardzo dobrze na cellulit. Niweluje jego widoczność. Oczywiście mowa tu o delikatnym cellulicie, który ma każda z nas. Nie mówię tu o bardzo ciężkich, wręcz chorobowych przypadkach. Jednak do standardowego cellulitu ten balsam sprawdzi się dobrze. To dla mnie taki mały pogromca :-)

DZIAŁANIE BALSAMU EVELINE SLIM EXTREME 3D:

• napina skórę,

• wygładza strukturę skóry,

• niweluje widoczność cellulitu przy dłuższym stosowaniu (rezultaty widać po około dwóch tygodniach regularnego stosowania),

Moim zdaniem ten balsam spełnia obietnice producenta. W jego składzie znajdziemy takie substancje aktywne jak kolagen, wyciągi roślinne, koenzym Q10, witaminę E, więc ten kosmetyk genialnie zadziała na naszą skórę ciała. Ja zawsze nakładam go w najbardziej newralgiczne miejsca, czyli na uda, oraz brzuch. Efekt napięcia skóry jest widoczny po kilku minutach od zastosowania. 

Sama byłam zdziwiona jego działaniem. Myślałam, że to kolejny bubel, który kupiłam, a miałam ich sporo przed tym kosmetykiem. Ten natomiast balsam jest genialny i przy dłuższym stosowaniu efekty faktycznie są widoczne.

Dajcie znać w komentarzach czy też przygotowujecie swoją skórę na lato :-)