Trądzik różowaty- Fakty i Mity

 


Witam wszystkich

Trądzik różowaty trudny temat dla osób, które się z nim zmagały lub zmagają się nadal. Choroba, która niczym przyczajony tygrys czeka, aby w nas uderzyć. Zaleczenie jest bardzo trudne do osiągnięcia, a o całkowitym wyleczeniu nie ma nawet mowy. Choroba lubi nawracać w najmniej oczekiwanym momencie. Dlatego jeśli interesują was Fakty i Mity dotyczące trądziku różowatego to zapraszam was do czytania. Razem stawimy czoło temu problemowi.

Kochani jeśli chcecie bardziej szczegółowy post dotyczący trądziku różowatego to proszę piszcie w komentarzach. Temat jest tak rozległy, że w jednym poście nie jestem w stanie wszystkiego zmieścić :-)

Z trądzikiem różowatym walczyłam dobrych parę lat temu. Miałam wtedy ponad dwadzieścia lat i absolutnie nie wpisywałam się w kanony trądziku różowatego bo byłam za młoda. Dlatego często nawet dermatolodzy mylą go początkowo z trądzikiem pospolitym, który również ma zmiany grudkowo- krostkowe. Niestety stan zaognionej skóry zaczyna się rozprzestrzeniać na całą twarz. 

Często, kiedy nie wiemy co w takim momencie zrobić zaczynamy popełniać wiele błędów. Moi kochani to normalne, że każdy z nas chce w szybkim czasie pozbyć się problemu. Każdy z nas chce dobrze wyglądać i czuć się dobrze we własnej skórze. Jednak wtedy często popełniamy wiele błędów, które mogą wręcz pogorszyć stan naszej skóry. Dlatego dziś postanowiłam poruszyć temat Faktów i mitów dotyczących trądziku różowatego.


TRĄDZIK RÓŻOWATY MITY:

1. Codzienne oczyszczanie twarzy pomaga zwalczyć trądzik różowaty

Często słyszy się, że osoby, które mają trądzik różowaty za mało myją, oczyszczają swoją skórę i dlatego mają trądzik. Pory są zaczopowane i mycie twarzy kilka razy dziennie jest najlepszym pomysłem. Otóż moi kochani to mit. Mycie twarzy w ciągu dnia absolutnie nie wpłynie na poprawę wyglądu naszej skóry. Wręcz odwrotnie. Możemy ją podrażnić do tego stopnia, że trądzik różowaty rozprzestrzeni się na całą twarz. 

Mycie twarzy dwa razy dziennie absolutnie wystarczy. Im mniej podrażniamy i dotykamy, pocieramy naszą twarz tym lepiej. Pamiętajmy, że trądzik różowaty to mega nadwrażliwa skóra w danym momencie, więc musimy bardzo delikatnie się z nią obchodzić.


2. Wyciskanie zmian grudkowo- krostkowych

Szczególnie młode osoby lubią "grzebać" przy twarzy. Wiem bo sama tak robiłam i nie raz dostawałam po łapkach od mojej Mamy żeby nie wyciskać zmian. No, ale łatwo się tylko mówi, a jak tu się powstrzymać, kiedy nasza twarz to jeden wielki podrażniony wulkan???

Niestety w tym wypadku musimy się powstrzymywać. Szczególnie przy trądziku różowatym. Często skóra swędzi w podrażnionych miejscach, ale nie wolno absolutnie jej drapać, rozdrapywać zmian ani ich wyciskać. Pogorszymy w ten sposób tylko naszą skórę i będzie po prostu dłużej się goić. Tutaj nic nie pomoże tak naprawdę. Maści od dermatologa i ewentualnie woda termalna do ukojenia. 


3. Sam zniknie

Wiele osób twierdzi, że to samo zniknie. Bez konsultacji u dermatologa. Wystarczy antytrądzikowa kuracja z drogerii, aby pozbyć się trądziku różowatego. No bo to przecież tylko zaczerwieniona twarz, więc trzeba ją potraktować kremami antrądzikowymi. Przecież tak je wszyscy reklamują, więc pewnie po nałożeniu jakiegoś mazidła wszystko zniknie samo.

Niestety tak się nie stanie. Konsultacja dermatologiczna to powinien być nasz pierwszy krok, kiedy zauważymy niepokojące nas objawy. Żaden krem z drogerii nie zaleczy nam już zmienionej skóry na naszej twarzy. O tym musisz pamiętać.


4. Trądzik różowaty jest zaraźliwy

Szczególnie wśród młodych osób istnieje przekonanie, że takim trądzikiem można się zarazić. Dlatego często osoby dotknięte trądzikiem są wyobcowane. Rówieśnicy śmieją się z nich i wytykają palcami. Taka jest prawda. Nie ma natomiast żadnych badań, które sugerowałyby, że trądzikiem różowatym możemy się zarazić. To choroba genetyczna i nie ma takiej możliwości, aby poprzez dotyk, siedzenie obok, a nawet używanie jednego ręcznika zarazić się trądzikiem różowatym. To nie jest choroba zakaźna. 




5. Opalaj się, a zwalczysz trądzik różowaty

Istnieje przekonanie, że częste opalanie pomaga zwalczyć trądzik różowaty. Nawet zdarzyło mi się w internecie znaleźć jakieś dziwne informację dotyczące tego, że opalanie zwalcza trądzik. Niestety w internecie możemy znaleźć wszystko. Również informacje, które są złe.

Osoby z trądzikiem różowatym absolutnie nie mogą się opalać. Przyczyna jest bardzo prosta. Nasza skóra będzie bardziej zaogniona, a naczynka krwionośne będą bardziej podatne na pękanie, a przecież tego w trądziku różowatym chcemy uniknąć. Do tego po takim maratonie słonecznym z pewnością będziemy mieć przebarwienia. To nawet nie podlega dyskusji.

Dlatego pamiętajcie osoby z trądzikiem różowatym nie mogą absolutnie się opalać. Szczególnie, gdy biorą jakieś leki lub smarują skórę antybiotykami.


6. Nie można stsować kosmetyków pielęgnacyjnych

Często słyszymy, że osoby z trądzikiem różowatym najlepiej jakby wcale nie używały żadnych kosmetyków. Żadnych kremów, toników. Niech skóra sama oddycha. No moi kochani nie do końca tak jest, ponieważ nawet skóra trądzikowa potrzebuje pielęgnacji, jednak ta z trądzikiem różowatym trochę innej.

Zazwyczaj w takiej kuracji wspomagającej leczenie stosuję się kremy, które zabezpieczają nasze naczynia krwionośne przed pękaniem. Dlatego wszystkie kremy wzmacniające są jak najbardziej wskazane przy trądziku różowatym.


7. Dieta nie ma wpływu na trądzik różowaty

Osoby cierpiące na trądzik różowaty nawet nie zdają sobie sprawy jak dieta wpływa na przebieg choroby. Wydaje nam się, że możemy jeść wszystko. Niestety pewne produkty zaostrzają trądzik różowaty. Należą do nich kawa (którą uwielbiam), herbata, czekolada i produkty silnie przetworzone. 

Dlatego, aby wspomóc leczenie powinniśmy włączyć do naszej diety świeże owoce i warzywa. Jeśli nie lubimy owoców i warzyw ( też tak czasami się zdarza) to wystarczy zrezygnować z kawy lub przetworzonej żywności. Każdy krok, który zrobimy, aby polepszyć stan naszej skóry będzie dobry.


8. Po wyleczeniu trądziku różowatego można używać wszystkie kosmetyki

Moi kochani niestety trądziku różowatego nie da się wyleczyć. Jest to choroba przewlekła, którą się tylko zalecza. Gdy raz zachorujemy niestety mamy ją w sobie przez cały czas. Możemy ją tylko zaleczyć lub sprawić, aby nie nawróciła. Taka jest smutna prawda. 

Dlatego trzeba zawsze uważać na to co nakładamy na twarz. Kosmetyki powinny być jak najbardziej delikatne, ale to nie znaczy, że mamy zrezygnować np. z produktów antystarzeniowych. Nic z tych rzeczy. Powinniśmy jednak dobierać tak kosmetyki, aby były jak najbardziej składowo czyste. Możemy używać kwas hialuronowy, witaminę C oraz wszystkie produkty, które uszczelniają naczynia krwionośne. 




TRĄDZIK RÓŻOWATY FAKTY:

1. Osoby z jasną karnacją częściej zapadają na tą chorobę

Osoby, które mają jaśniejszą karnację częściej zapadają na tą chorobę, ponieważ ich skóra jest cieńsza i delikatniejsza. Naczynia krwionośne są bardziej widoczne i mają większą tendencję do pękania. Częściej też takie osoby cierpią na poparzenia słoneczne, a im bardziej podrażniamy naszą skórę tym bardziej nasze naczynia krwionośne stają się kruche. Stąd też osoby mające jasną karnację częściej zapadają na trądzik różowaty. 

Kochani idzie wiosna pamiętajmy o ochronie przeciwsłonecznej. Osoby cierpiące na trądzik różowaty, nawet jeśli mają zaleczoną chorobę i wyciszoną powinny używać spf 50+ dla nadwrażliwych cer. To must have.


2. Częściej występuje u kobiet

Trądzik różowaty częściej występuje u kobiet, ponieważ ma to związek ze zmianami hormonalnymi w naszym organizmie. Nasza cera jest też cieńsza niż mężczyzny i bardziej podatna na podrażnienia. Jednak trzeba tutaj powiedzieć, że jeśli trądzik różowaty pojawi się u mężczyzny zazwyczaj ma bardziej zaostrzony przebieg. Dlatego mężczyźni nie powinni bagatelizować tej choroby. Również z takim problemem udajemy się do dermatologa. Nie wstydzimy się.


3. Zła dieta zaostrza trądzik

Złe odżywianie może zaostrzyć przebieg choroby. Jak również spowodować nawrót choroby. Powinniśmy uważać na to co jemy. Nasze ulubione fast foody, chipsy, słone przekąski powinny iść w odstawkę. Również niektóre warzywa i owoce takie jak cytrusy oraz pomidory (które uwielbiam) powinniśmy odstawić. Ja akurat po prostu staram się ich mniej spożywać. Nie zrezygnowałam z nich całkowicie. Małe ilości i naprawdę problemu nie ma.



4. Domowe sposoby mogą wspomóc leczenie

Oczywiście możemy wspomóc leczenie w domu używając np. różnego rodzaju maseczek przeznaczonych dla cer trądzikowych lub wrażliwych. Wszystkie maseczki z glinką będą genialnym rozwiązaniem jeśli nie wiemy jakie maseczki możemy stosować.

Moją ulubioną maseczką, którą wykonacie sami w domu to maseczka z drożdży, która genialnie koi i rozjaśnia naszą skórę. Bez problemu możecie również zrobić sobie w domu maseczkę z płatków owsianych z dodatkiem miodu. Genialnie odżywi skórę i ją uspokoi. Możliwości jest naprawdę sporo.


5. Nadmiar słońca zaostrza trądzik różowaty

Niestety to prawda. Promienie słoneczne bardzo szkodzą skórze dotkniętej trądzikiem różowatym. Wyobraźmy sobie, że mamy ranę na naszej skórze i wychodzimy z nią na słońce. No właśnie. Nikt z nas tego nie zrobi. Trądzik różowaty to właśnie taka rana, która ma mikrouszkodzenia skóry i naczyń krwionośnych. Osoby, które są w trakcie leczenia absolutnie nie mogą się opalać. 

Natomiast osoby z zaleczonym trądzikiem różowatym wychodzą na dwór tylko z ochroną przeciwsłoneczną spf50+. Nie ma tu innej opcji. Niestety :-(


6. Pielęgnacja to nie leczenie

O ile pielęgnacją możemy wspomóc leczenie lub spowodować, że taki trądzik nie wróci to jednak podczas leczenia powinniśmy używać tylko kosmetyków przepisanych przez dermatologa. Zapewne będzie tego sporo plus antybiotyk.

Ja miałam dwie maści na noc plus maseczkę z glinką różową, która była robiona przez farmaceutę. Dodatkowo miałam żel do mycia twarzy oraz tonik również specjalnie wykonany. Oczywiście tona leków. Nie będę tego ukrywać.

Podczas leczenia powinniśmy skupić się na sobie. Trochę egoizmu jeszcze nikomu nie zaszkodziło :-)



7. Przyczyną powstawania trądziku różowatego są zmiany hormonalne oraz stres

Stres ogólnie ma bardzo destrukcyjny wpływ na nasz organizm. W tym wpływa na stan naszej skóry. Zostało to już potwierdzone badaniami, że stres przyczynia się w znacznym stopniu do powstawania trądziku różowatego. Dlatego pamiętajmy, aby nauczyć się trochę odpuszczać. Różnego formy relaksu są również bardzo wskazane. Nawet spacer z psem pozytywnie wpłynie na nasz układ nerwowy, więc pamiętajmy o ruchu na świeżym powietrzu.

Zmiany hormonalne również wpływają na pojawienie się trądziku różowatego. Wszelkiego rodzaju zaburzenia w gospodarce hormonalnej mogą się przyczynić do tej choroby. 


8. Pękanie naczynek krwionośnych może wskazywać na podatność na trądzik różowaty

Jeśli nasza cera ma rozszerzone naczynka, które pękają. Również nasza skóra silnie reaguje na zmiany temaperatur. Pojawia się rumień oraz zaczerwienienie to możemy być w grupie ryzyka jeśli chodzi o tą chorobę.

Wszelkiego rodzaju podrażnienia przyczyniają się do powstania trądziku różowatego Dlatego moi kochani obserwujcie swoją skórę każdego dnia.


9. To choroba

To najważniejszy punkt całego posta. Trądzik różowaty to CHOROBA. W pojedynkę nie jesteśmy w stanie pokonać tej choroby. Odpowiednie leczenie w połączeniu ze stylem życia może naprawdę poprawić wygląd naszej skóry. Dlatego podejdźmy do problemu poważnie i udajmy się na konsultację do dermatologa jeśli podejrzewamy u siebie trądzik różowaty.


Wszystkim osobom, które borykają się z problemem trądziku różowatego życzę wytrwałości w leczeniu. Sama wiem po sobie, że leczenie jest bardzo długie, a efekty przychodzą naprawdę małymi krokami. Jednak wytrwałość i wiara w siebie pozwoli wam na pokonanie tej choroby. Buziaki






Komentarze

  1. Współczuję wszystkim, którzy musza borykać się z tym problemem. Bardzo przydatny wpis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to bardzo poważny problem wbrew pozorom. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Thanks for the information dear!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy wpis :) O trądziku różowatym uczyłam się w tamtym semestrze. Zawarłaś dużo cennych rad :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Na szczęśćie ten problem mnie nigdy nie dotyczył- bardzo ciekawy, pełen cennych dla osób cierpiących na tę dolegliwość wpis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problem zazwyczaj pojawia się po przekroczeniu 30-stki. Młode osoby rzadko cierpią na tę chorobę. Chociaż ja moją pierwszą akcję z tą chorobą miałam, gdy byłam jeszcze w gimnazjum, więc bardzo, bardzo młodo.

      Usuń
  5. Rzetelne informacje . Taka notka wielu osobą pomoże. Ja na szczęście nigdy nie miałam większy problemu z cera.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja akurat nie mam tego problem, ale polecę przyjaciółce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście. Mam nadzieję, że post jej się przyda. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Spotkałam się z wieloma tego typu mitami, które wciąż są powszechne. Bardzo ciekawy artykuł i warto przeczytać nawet jeśli nas problem nie dotyczy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niestety moja mama od czasu do czasu zmaga się z trądzikiem różowaty. Staram się pomagać jej dobierać odpowiednią pielęgnację.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja na szczęście nie mam już problemu z trądzikiem, jednakże osobą,
    które się z nim zmagają Twój wpis na pewno się przyda :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety czasami nawiedza mnie trądzik różowaty...

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo przydatny wpis :)
    „Zapraszam także do siebie na nowy post - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  12. ojj ja nie powiem, ale jestem na maksa wdzięczna losowi, że moja skóra jest nawet łaskawa dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. dobrze, ze wspomnialas o odpowiednim odzywianiu, bo wiele osob nie zdaje sobie sprawy jak to wplywa na inne rzeczy takie jak wlosy, paznokcie i przede wszystkim na cere... zwracamy uwage na pielegnacje, na mazidla itp, ale dieta przechodzi na ostatni punkt, ba! czasami nie jest w ogole uwzgledniana. wspolczuje kazdej osobie, ktora przechodzi przez tradzik rozowaty. tym bardziej, ze to jest choroba, ktora nawet uleczona, po prostu wroci ;/ mnie na szczescie mnie to nie dotyczy :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

GLAM PALETTE DOUGLAS- paletka o wielu odcieniach kobiecości.

Półhybryda na paznokciach ??? Wielki test paznokciowy. Jak ją prawidłowo wykonać, aby cieszyć się idealnymi paznokciami przez wiele tygodni- NEONAIL

HITY pielęgnacji w 2020 roku; Co się u mnie sprawdziło: DERMEDIC HYDRAIN2, ORIENTANA OLEJEK DO TWARZY, KREM AA Z SELEREM, PEELING KAWITACYJNY BEAUTIFLY

Moje ostatnie zapachowe łupy z ROSSMANNA; Trwałe perfumy w dobrej cenie: NAOMI CAMPBELL, KENZO , MOSCHINO