Henna do brwi DELIA COSMETICS oraz REFECTOCIL-Efekty koloryzacji

 

Witam wszystkich

Dziś przychodzę do was z tematem dotyczącym brwi. Nie wiem jak wy, ale ja w ostatnim czasie zaczęłam mieć obsesję na punkcie brwi. Być może dlatego, że wiele osób z mojego otoczenia zrobiło sobie makijaż permanentny brwi. Chociaż wszyscy są zadowoleni z efektu to ja jednak nadal obawiam się owego makijażu permanentnego. Nie widzę się po prostu w czymś takim. Dlatego też co jakiś  czas wracam do henny do brwi. Efekt utrzymuje się do dwóch tygodni i mogę zmieniać w  ich kolor w zależności od humoru :-)

Jeśli jesteście ciekawi takiego tematu to zapraszam do czytania. Dziś omówimy dwa produkty do brwi, które cieszą się ogromnym powodzeniem na różnego rodzaju forach internetowych. Ludzie wręcz zachwalają obie henny do brwi, a jak wygląda rzeczywistość zaraz się o tym przekonamy.

Tak jak już wam wspomniałam do henny wracam co jakiś czas. Kiedy nudzi mi się codzienne malowanie brwi przed pracą i chcę zaoszczędzić trochę czasu. Oczywiście w porze letniej także farbuję brwi, ponieważ strasznie mi blakną od słońca i wtedy wyglądam jakbym wcale nie miała brwi. Wyglądam dziwnie :-)

Dwa produkty, które ostatnio stosuję to DELIA COSMETICS NR 3.0 CIEMNY BRĄZ oraz REFECTOCIL NR 3.

Tutaj możecie zobaczyć moje brwi przed nałożeniem henny. Brwi nie są niczym pomalowane i tak wyglądają po demakijażu oraz umyciu twarzy:

 

Dobra będę szczera. Brwi mam szalone. Są dość grube i w sumie żyją własnym życiem. Mam pewne ubytki w brwiach przez to, że jako nastolatka poszłam do niewłaściwej kosmetyczki, która wyrwała mi jedną brew mocniej i w tym miejscu przestały mi odrastać włoski. Niestety jak widzicie na zdjęciu jest to początek brwi i widać to na pierwszy rzut oka. Tam muszę zawsze domalowywać włoski, aby brwi były symetryczne. 

Próbowałam serum do brwi różnego rodzaju, ale nic to nie dało. Może zrobię na ten temat osobnego posta. Jeśli będziecie chcieli oczywiście :-)

Jeśli chodzi o hennę do brwi REFECTOCIL to mam ją w dość ciemnym kolorze. Wzięłam po prostu o ton za ciemną. Do moich włosów niestety jest za ciemna, ale być może w porze letniej będzie to lepiej wyglądać. Jednak jeśli chodzi o trwałość to nie miałam lepszej henny, która trzymała by się aż tak na włoskach. Nawet na skórze potrafi utrzymać się do kilku myć, a to już sporo. 

Dlatego jeśli szukacie mocnej henny, która nie opuści szybko waszych brwi to ta z REFECTOCIL jest genialna. Uważajcie tylko na kolory bo są naprawdę bardzo ciemne i szybko włoski chwytają kolor. 

Pamiętajcie również, że do tej henny musicie dokupić wodę utlenioną, która musi być zmieszana z henną. Inaczej wam nie zadziała. Warto o tym wiedzieć, ponieważ wiąże się to z dodatkowym kosztem.

Jeśli chodzi o drugą hennę to mowa tu o DELIA COSMETICS w kolorze 3.0 ciemny brąz. Tutaj mam mieszane odczucia jeśli chodzi o tę hennę. Kolor jest jak najbardziej trafiony. Jest naturalny i nie wpada w rudości. Jest to taki naturalny brąz, który absolutnie nie pada w ciepłe tony, więc o to możecie być spokojni.

Tutaj już otrzymujemy gotowy zestaw do brwi. Wystarczy wszystko zmieszać i nałożyć na brwi i gotowe. Tutaj możecie zobaczyć jak to wygląda na brwiach:

Hennę nakłada się bardzo dobrze. Nie spływa z brwi i nie trzeba się bać, że coś nam spłynie, rozmaże się. Wszystko trzyma się na miejscu do momentu zmycia. Wystarczy płatek kosmetyczny delikatnie zwilżyć wodą i zetrzeć hennę. To wszystko. Ze zmyciem nie ma większego problemu.

Jeśli o efekt to jest on delikatny. Trzymałam hennę Delia na brwiach około 20 minut. Efekt był delikatny i słabo zabarwił mi ubytki w brwiach. Henna oczywiście jak najbardziej zafarbowała mi włoski, ale jeśli o ten ubytek na przodzie brwi to tylko delikatnie został zazncazony. Po dwóch myciach nie było na skórze śladu po hennie. Natomiast na włoskach jak najbardziej jest widoczna. Tutaj możecie zobaczyć efekt koloryzacji henną Delia:

Nie wiem czy ponownie kupię hennę Delia. Mam mieszane odczucia, ponieważ zależało mi, aby dobrze zabarwiła ubytki i utrzymała się dłużej na skórze. Kilka dni na skórze to zdecydowanie za mało. 

Może wy macie sprawdzone henny do brwi, które są dobre i utrzymują się nieco dłużej na skórze. Dajcie znać w komentarzu.