DETOKS skóry czyli 4 kroki do idealnej i zdrowej cery

 


Witam wszystkich

Detoks skóry to pojęcie, z którym tak naprawdę każdy z was się kiedyś spotkał. W ostatnim czasie samo pojęcie detoksu stało się szalenie modne. Robimy detoks całego ciała, organizmu, więc dlaczego by nie zrobić detoksu skóry??? Na czym on polega i czy warto go stosować w życiu. Jeśli jesteście ciekawi tego tematu to zapraszam do czytania.

Detoks to inaczej usuwanie toksyn z organizmu, które zalegają w naszych komórkach. Podobnie można wyjaśnić pojęcie detoksu skóry. To innymi słowy pozbycie się zanieczyszczeń, złogów zrogowaciałego naskórka z naszej skóry. Oczywiście każdy tak naprawdę będzie inaczej interpretował pojęcie detoksu skóry. Ja natomiast używam tego typu wyjaśnienia. Jest ono najbardziej zrozumiałe i zarazem logiczne.

Taki detoks tak naprawdę możemy zrobić, kiedy tylko chcemy. Nie kierujmy się sztywno ramami ile ma trwać taki detoks oraz kiedy należy go rozpocząć. Podchodźmy do tego mądrze i indywidualnie. Ja nie lubię trzymać się sztywno zasad oraz schematów dotyczących ile, co i jak ma trwać. Do wszystkiego staram się podchodzić z dystansem. W końcu to ma sprawiać mi przyjemność, a nie denerwować czy stresować. Dlatego wy również podchodźcie do detoksu skóry na luzie. Zero spiny :-)

Jeśli chodzi o mój detoks skóry to robię go raz w tygodniu. W dzień wolny od pracy i zgiełku dnia codziennego. Kiedy mam czas na chociaż minimalny relaks i reset. Nie stosuję detoksu codziennie bo uważam, że nie jest mi to aż tak potrzebne. Kwestia pewnego rodzaju wyrzeczeń w funkcjonowaniu związanych z detoksem skóry raczej prowadziłaby w moim przypadku do stresu, więc nie podchodzę do tego aż tak strasznie poważnie.

Detoks skóry robię sobie już od kilku miesięcy i powiem wam, że dopiero teraz widzę jakiekolwiek rezultaty, więc jeśli chcecie stosować tego typu detoks to musicie uzbroić się w cierpliwość. Nic nie przychodzi szybko i samo. Do tego potrzebny jest czas oraz bądźmy szczerzy chociaż minimalne wyrzeczenie.


NACOMI MASKA Z BIAŁĄ GLINKĄ

Jak wygląda u mnie detoks skóry. Co robię, co stosuję? Postaram się wam to przedstawić w pigułce. Być może ktoś skorzysta z moich rad, a więc zaczynamy.

1. REZYGNACJA Z MAKIJAŻU

Jeden dzień w tygodniu rezygnuję całkowicie z makijażu. Dosłownie nie nakładam żadnej kolorówki. Nawet nie tuszuję rzęs. Zostawiam moją twarz taką jaka jest. Nawet jeśli jest w złej kondycji lub mam wypryski. Zostawiam ją bez grama makijażu. 

Taka rezygnacja z makijażu poprawia dotlenienie skóry, a tym samym poprawia się jej koloryt. W brew pozorom wygląda na zdrowszą. Dajemy po prostu odpocząć naszej skórze od tony makijaży i tego wszystkiego czym traktujemy ją w codzienne dni.

2. UŻYWAJ MASECZEK Z GLINKĄ

O dobroczynnych właściwościach glinki pisałam już wielokrotnie. Ja akurat wybieram najczęściej glinkę przeznaczoną do skóry wrażliwej, ale wy możecie dostosować ją do własnych potrzeb skóry. Uwierzcie mi nic tak nie łagodzi stanów zapalnych, podrażnień jak maseczki z glinką. 

Potrafią w sposób genialny rozjaśnić naszą skórę, zniwelować wypryski skórne, a nawet łagodzić stany zapalne spowodowane trądzikiem. Nie wiem czy wiecie, ale maseczki z glinką są również bardzo polecane dla cer z trądzikiem różowatym, który pod tym względem jest najtrudniejszy w leczeniu. Kto miał trądzik różowaty to wie o czym mówię. Jeśli chcecie więcej się dowiedzieć na temat trądziku różowatego to piszcie w komentarzach. Postaram się zrobić osobny post dotyczący tego problemu, a problem jest złożony i trudny w leczeniu.

Maseczki z glinką zawsze znajdują się w mojej pielęgnacji i zawsze w dzień detoksu nakładam taką maskę. Wiem, że po niej skóra będzie złagodzona oraz koloryt wyrównany. Nic tak sobie nie radzi z problemami skórnymi jak właśnie maseczki z glinką. 


BEAUTY FORMULAS WODA TERMALNA

3. NAWADNIAJ SKÓRĘ OD ZEWNĄTRZ ORAZ OD WEWNĄTRZ

Tak naprawdę tę zasadę  nawadniania się od wewnątrz powinniśmy stosować codziennie. Chodzi tu o picie wody, która genialnie nawadnia komórki w naszym ciele. Również komórki zawarte w skórze. Ja wypijam ponad dwa litry wody dziennie. Nie wliczając do tego herbaty, kawy czy np. zupy. Chodzi mi o czystą wodę. 

W dzień detoksu również wypijam minimum dwa litry wody. Jest to dla mnie normalny tryb dnia, więc jeśli wy tego jeszcze nie stosujecie to dzień detoksu jest świetnym pomysłem na wprowadzenie tego w życie. Po kilku tygodniach zobaczycie rezultaty. Skóra będzie miększa i mniej poszarzała. Będzie wyglądać na bardziej napiętą i elastyczną, a przecież o to nam chodzi.

Jeśli chodzi o nawadnianie skóry od zewnątrz to świetnym pomysłem jest używanie wody termalnej, która świetnie nawadnia skórę oraz odświeża. Przed nałożeniem pielęgnacji zawsze spryskuję sobie twarz wodą termalną. To pobudza mnie do działania oraz odświeża i tonizuje moją skórę. W dzień detoksu spryskuję moją skórę twarzy nawet kilka razy w ciągu dnia. Nie oszczędzam jej oraz nie żałuję. Świetnie sprawdza się przed nałożeniem  pielęgnacji, jak również po nałożeniu kosmetyków pielęgnacyjnych. 


ORIENTANA OLEJEK DO TWARZY RÓŻA JAPOŃSKA I SZAFRAN


4. NAWILŻAJ

W dzień detoksu skóry stawiam na ekstrymalne nawilżanie. Nakładam wtedy kosmetyk, który ma genialny skład oraz właściwości. Zazwyczaj jest to jakiś olejek. Wicie, że moim ulubieńcem jest ten z Orientatny, ale wy możecie użyć dowolny olejek lub nawet krem silnie nawilżający. Chodzi tu o kosmetyk, który będzie silnie nawilżał naszą skórę. Da jej taki duży zastrzyk nawilżenia.

W tym dniu nie zapominam również o ustach. Tutaj nie używam żadnych pomadek kolorowych czy błyszczyków. Stawiam na naturalność. Wystarczy odrobina pomadki ochronnej nałożona grubą warstwą. Nic tak nie regeneruje spierzchniętych ust jak taki opatrunek. 


NEUTROGENA ODŻYWCZY SZTYFT DO UST

Pamiętajcie, że taki detoks powinniśmy sobie robić, kiedy mamy czas i chęci. Narzucanie sobie danego dnia z góry jest błędem, ponieważ taki detoks powinniśmy wykonywać bez stresowo. Stres najbardziej negatywnie wpływa na stan naszej skóry, a więc bez spiny i do dzieła.

Dajcie znać w komentarzach co sądzicie o takim detoksie dla skóry. Czy stosujecie, a może każdy z was ma swój sposób na detoks??? Jestem bardzo ciekawa waszego zdania :-)





Komentarze

  1. Ja teraz jak pracuję z domu to zdecydowanie rzadziej się maluję. Często mam takie dni, że nie maluję się wcale albo robię bardzo delikatny makijaż ok 17-18. Muszę jednak pić wiecej wody bo to bardzo ważne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie picie wody jest ogólnie kluczowe dla naszego organizmu. Nie tyko dla cery. Pozdrawiam

      Usuń
  2. Detoks przyda się każdej skórze, używając glinek warto zwrócić uwagę na ich przygotowanie i pamiętać glinka działa, gdy jest mokra, wtedy jest aktywna i wpływa na naszą skórę. W momencie, w którym pozwalamy jej zaschnąć, sprawiamy, że jest kompletnie bezużyteczna.Efekt ściągniętej, często wysuszonej skóry gwarantowany, a cały zabieg, zamiast pomóc, staje się bezcelowy, bądź szkodzi

    OdpowiedzUsuń
  3. Nawadnianie, nawilżanie oj tak! To podstawa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak pracuję z domu i nigdzie nie wychodzę , to też zwykle zostawiam ja bez makijażu- niech odpoczywa :-) Wodę staram się pić bardzo reguralnie. Mma ten sam spray do nawiliżania od zewnątrz co TY :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Również raz w tygodniu chodzę bez makijażu i pije mnóstwo wody :)

    OdpowiedzUsuń
  6. I haven´t tried these products but they look interesting :)...Would you like to follow each other? If yes, please follow me on my blog and I´ll follow you back :)
    What A Fancy World

    OdpowiedzUsuń
  7. Czasami są dni kiedy w ogóle się nie maluję, więc można powiedzieć, że stosuję wtedy taki detoks ;) Od dłuższego czasu piję około 2 l wody i widzę pozytywne efekty, nie tylko mam lepszą cerę, ale i prawie wcale nie mam cellulitu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację jeśli chodzi o zlikwidowanie cellulitu. Mam podobne odczucia :-)

      Usuń
  8. Glinki uwielbiam. Przed nimi oczywiście koniecznie porządny peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W obecnej porze trzeba pamiętać o pielęgnacji ust.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Detoks dla skóry to zawsze dobra sprawa ! U mnie często są takie dni kiedy, zwłaszcza teraz kiedy nie muszę chodzić do pracy i funduje skórze taki właśnie detoks ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja niestety na taki detoks mogę sobie pozwolić tylko w weekendy. Pozdrawiam

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

GLAM PALETTE DOUGLAS- paletka o wielu odcieniach kobiecości.

Półhybryda na paznokciach ??? Wielki test paznokciowy. Jak ją prawidłowo wykonać, aby cieszyć się idealnymi paznokciami przez wiele tygodni- NEONAIL

Moje ostatnie zapachowe łupy z ROSSMANNA; Trwałe perfumy w dobrej cenie: NAOMI CAMPBELL, KENZO , MOSCHINO

HITY pielęgnacji w 2020 roku; Co się u mnie sprawdziło: DERMEDIC HYDRAIN2, ORIENTANA OLEJEK DO TWARZY, KREM AA Z SELEREM, PEELING KAWITACYJNY BEAUTIFLY