Idealne wygładzenie włosów w domowym zaciszu: Ampułka keratynowa ARTEGO oraz szampon arganowy MILA

 

Witam wszystkich

Włosy i ich wygląd to zmora wielu kobiet. Te, które mają kręcone chciałyby mieć proste, a te z gładkimi włosami kręcone. Tak ten świat został stworzony. Nam kobietom dogodzić jest trudno i producenci od lat zachodzą w głowę jak nas zadowolić. Ja należę do grupy kobiet, które mają włosy ani proste, ani kręcone. Misz masz na głowie tak bym opisała moje włosy.

Mam włosy farbowane i z natury falowane z dużą tendencją do puszenia się. Szczerze wam powiem, że gładkich włosów jak tafla nigdy nie miałam bez użycia prostownicy. To dla mnie nierealne. Znajoma namawiała mnie na keratynowe profesjonalne prostowanie włosów, ale obawiam się, że po takim zabiegu, włosy po pewnym czasie będą w gorszej kondycji niż przed. Dlatego na razie zrezygnowałam z tego pomysłu. 

Ostatnio szukając prostownicy do włosów natrafiłam na ampułkę keratynową do włosów od ARTEGO. Zaciekawiła mnie ta ampułka bo pomyślałam sobie, że na moje puszące się włosy może być idealna. Postanowiłam ją zakupić i sprawdzić czy takiego typu produkty w ogóle mogą działać.

Cena nie była strasznie wysoka. Można kupić cały zestaw ampułek albo pojedynczo. Ja postanowiłam kupić na spróbowanie jedną i ją sprawdzić. Być może więcej dziewczyn jest zaciekawione tym produktem, ale nie wie jak się sprawdza w rzeczywistości. Okres przed sylwestrem jest idealny na sprawdzenie tego produktu. Każda z nas w noc sylwestrową chcę mieć idealne włosy, a ta ampułka może się do tego przyczynić.

AMPUŁKA KERATYNOWA ARTEGO

Sposób użycia tej ampułki jest banalnie prosty. Najpierw myjemy włosy szamponem oraz nakładamy pielęgnacyjną maskę lub odżywkę ze spłukiwaniem. Po zmyciu wszystkiego i osuszeniu naszych włosów. Nakładamy ampułkę na całą długość włosów. Producent rekomenduje nałożenie całej ampułki na włosy. Jednak ja mam krótkie włosy dlatego użyłam tylko połowy i nałożyłam ją na włosy od wysokości ucha. Bałam się, że nałożona na całe włosy może spowodować ich przetłuszczenie. Wy jeśli natomiast nie boicie się takiego efektu śmiało możecie nałożyć tę ampułkę na całą długość włosów. 

Następnie czekamy pięć minut i płuczemy nasze włosy. To wszystko. Zabieg trwa kilka minut i to wszystko. Nie musimy zakładać żadnych czepków, podgrzewać włosów. Nakładamy tylko i czekamy pięć minut, a następnie płuczemy włosy.

Składniki aktywne zawarte w serum keratynowym ARTEGO:

• keratyna- substancja odżywiająca strukturę włosa,
• serycyna- odbudowuje włosy,
• olejek z jojoby- nabłyszcza,
• olejek z awokado- odżywia i nabłyszcza,

Jeśli chodzi o skład to ta ampułka Artego zawiera też sporo barwników oraz alkohol, który nie jest potencjalne dobrym składnikiem. Natomiast jeśli chodzi o mnie to moje włosy lubią różnego rodzaju oblepiacze. Niestety naturalne składy nie są dobre dla moich włosów, ponieważ zwyczajnie nie mogę ich po takich produktach rozczesać. Muszę mieć produkt z silikonem nie będę wam tu ściemniać. Dlatego ta ampułka jest dla mnie ok. Jeśli natomiast szukacie naturalnych składów to omijajcie ją szerokim łukiem. 

Włosy po użyciu tej ampułki są miękkie, delikatne i bardzo ławto się rozczesują. Nawet po wysuszeniu włosów są delikatne i miękkie. Ja kocham taki efekt na moich włosach. Są gładkie i mniej się puszą, więc jak dla mnie producent spełnia obietnicę. Jest świetna. Już mam zamiar zamówić cały zestaw tych ampułek i zrobić sobie serię takich zabiegów. Już wiem, że będę z nich bardzo zadowolona.

Ostatnio polubiłam się również z szamponem arganowym do włosów MILA, który ma zapobiegać puszeniu się włosów. Szampon ma piękny migdałowy zapach, który utrzymuje się na włosach. Jednak nie jakoś bardzo długo.

MILA ARGANOWY SZAMPON DO WŁOSÓW

Szampon ma lekką konsystencję i dobrze pieni się na włosach. Dobrze myje i oczyszcza skórę głowy oraz włosy. Dla mnie to jest podstawowa funkcja szamponów. Mają dobrze myć włosy i oczyszczać je z brudu i kurzu. Kolejny plus jaki zauważyłam to rozczesywanie włosów. Włosy dobrze się rozczesują po użyciu tego szamponu oraz nie są przyklapnięte od nasady. 

Szampon jest bardzo fajny, więc jeśli zależy wam na wygładzeniu włosów również podczas mycia to ten szampon będzie idealny. Ja oczywiście po tym szamponie używam nadal serum do włosów, które ułatwia rozczesywanie, ale jeśli chodzi o samo mycie to włosy są mniej splątane niż po użyciu zwykłego szamponu.

Szampon jest wart sprawdzenia. Dla farbowanych i zniszczonych włosów będzie idealny. W mojej pielęgnacji zagości na dłużej.

Dajcie znać w komentarzach jakie szampony do włosów sprawdzają się u was. Jestem bardzo ciekawa.