Moja pielęgnacja włosów na jesień. Co używam i co polecam: MASKA GLISS SPLIT ENDS MIRACLE oraz ODŻYWKA DO WŁOSÓW NATURE BOX CONDITIONER MACADAMIA OIL
Witam wszystkich
W obliczu, kiedy nam kobietom nasze Państwo odebrało wolność decyzji, wolność decydowania o sobie, o naszym ciele. Postanowiłam, że nie będę milczeć w tej kwestii i od takich słów chcę zacząć ten post, ponieważ w obecnej chwili nie ma nic ważniejszego niż wolność dla każdego obywatela. Obojętnie, gdzie żyjemy i jakiej jesteśmy narodowości. Wolność to przywilej, którego nie wolno nikomu odbierać. Nie zgadzam się na marginalne traktowanie kobiet w naszym kraju. Nie godzę się na życie w kraju, gdzie dobro obywatela nie jest traktowane jak obowiązek, a jak przywilej, który można mu w każdej chwili odebrać.
Mam nadzieję, że nie uraziłam nikogo moją wypowiedzią. Nie taki był mój zamysł. Czułam, że muszę wam powiedzieć, jakie jest moje stanowisko do obecnej sytuacji, jaka dzieje się w naszym kraju. W kobietach siła i tego będę się trzymać :-)
Dziś przychodzę do was z pielęgnacją włosów. Jesień to idealny czas, aby zadbać o włosy. Po lecie moje włosy jeszcze nie doszły do siebie. Wciąż są suche i sianowate. Lubię, kiedy są lśniące i sprężyste, ale taki efekt przy farbowanych włosach jest bardzo trudny do uzyskania. Zazwyczaj wtedy sięgam po sprawdzone marki kosmetyków. Tym razem znów kupiłam maskę Gliss Hair Repair. Kiedyś bardzo często używałam tych masek i odżywek, a potem je tak jakoś odstawiłam. Sprawdzały mi się bardzo dobrze. Nawet przy bardzo długich włosach.
MASKA GLISS SPLIT ENDS MIRACLE |
Wybrałam nowość do włosów tej marki, czyli GLISS SPLIT ENDS MIRACLE, która jest przeznaczona do zniszczonych i rozdwojonych końcówek. Ja akurat nie mam problemu z rozdwajaniem końcówek, ale już ze zniszczonymi włosami, a i owszem.
Maskę używam na dwa sposoby. Jeśli chcę silnie odżywić włosy to nakładam ją przed myciem, na suche włosy. Trzymam tak na włosach przez godzinę. To taki zabieg, który pozostawia włosy bardzo lśniące i przyjemne w dotyku. Lubię taki efekt. Włosy po takim zabiegu są sypkie i mniej się puszą. Dlatego bardzo lubię tę maskę.
Moje włosy nie tolerują za bardzo naturalnych kosmetyków. Być może dlatego, że włosy mam farbowane. Po naturalnych kosmetykach nie jestem w stanie rozczesać włosów. Dlatego przy zakupie tego typu produktów nie patrzę na skład. Włosy mają się dobrze rozczesywać po umyciu i tyle. To taka u mnie podstawa, na którą zawsze zwracam uwagę.
MASKA GLISS SPLIT ENDS MIRACLE |
Jeśli chodzi o drugi sposób to jest to standardowe użycie tej maseczki. Czyli po umyciu włosów na delikatnie osuszone ręcznikiem nakładam maskę i trzymam na włosach dosłownie 15 minut. Ten czas wystarczy, aby moje włosy bez problemu się rozczesały. Następnie płuczę włosy i tyle. Polecam wam tą maskę bo ułatwia rozczesywanie. To dla mnie najważniejsze jeśli chodzi o maski.
Kolejną nowością do włosów jest ODŻYWKA DO WŁOSÓW NATURE BOX CONDITIONER MACADAMIA OIL. Kupiłam ją zachęcona promocją w Rossmannie. Zapach ma obłędny. Słodki i przypomina mi lato. Kocham takie zapachy i właśnie ze względu na zapach się skusiłam.
ODŻYWKA NATURE BOX CONDITIONER MACADAMIA OIL |
Jeśli chodzi o tą odżywkę to jest ok. Nie robi jakiegoś szału na mojej głowie, ale nie robi też im krzywdy. Włosy tak dobrze nie rozczesują się jak po masce Gliss, ale też daje radę. Ma sporo składników naturalnych, więc zapewne odżywka spodoba się fanom eko. Ja już wam wspominałam wcześniej, że moje włosy średnio lubią kosmetyki czysto naturalne. Jednak ta odżywka daje sobie z nimi radę. Fajna jako podstawa pielęgnacji.
ODŻYWKA NATURE BOX CONDITIONER MACADAMIA OIL |
Po myciu włosów nakładam zawsze sporą ilość tej odżywki i trzymam na włosach około 10 minut. Następnie płucze włosy i tyle. Włosy po umyciu przyjemnie pachną i nawet dobrze się rozczesują. Polecam ją jeśli szukacie czegoś do podstawowej pielęgnacji. Moim jednak faworytem pozostaje MASKA GLISS SPLIT ENDS MIRACLE.
A wy co byście wybrali???
Uwaga moi kochani już niedługo na moim blogu ciekawa seria postów. Dlatego obserwujcie mnie na blogu oraz insta :-)
Great post...Have a nice day...Dilek...
OdpowiedzUsuńThanks :-)
UsuńNie korzystałam nigdy z tych produktów. U mnie teraz dominują kosmetyki Anwen i zwykłe drożdże :)
OdpowiedzUsuńJak się spisują u Ciebie drożdże na włosy?
UsuńJa jestem mega przygnębiona tym wszystkim co dzieje się u nas w kraju.
OdpowiedzUsuńChętnie wyprobowalabym ta odżywkę :)
Ja też mam takie odczucia jeśli chodzi o nasz kraj. Mam wielką nadzieję, że już niedługo coś się u nas zmieni bo tak żyć się nie da. Ja nie potrafię. Odżywka bardzo fajna. Na moje rozjaśniane włosy działa ok :-) pozdrawiam
UsuńOd dłuższego czasu przymierzam się do wypróbowania tej maski i chyba wreszcie się na nią skuszę.
OdpowiedzUsuńPolecam. Dobrze się rozczesuje włosy po jej zastosowaniu. Pozdrawiam
UsuńTeż czesto używam masek na suche włosy bo wtedy zdecydowanie lepiej takie maski się sprawdzają na moich włosach ;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie :-)
UsuńBardzo lubię markę Gliss. Świetnie służy moim włosom, chociaż tej maski jeszcze nie miałam.
OdpowiedzUsuńMoje włosy też bardzo lubią markę Gliss :-)
UsuńObie marki bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy 🙂
www.twinslife.pl
U mnie też się sprawdziły. Pozdrawiam
UsuńZgadzam się z Tobą i popieram protesty kobiet w naszym kraju. Nie miałam tych kosmetyków, odnośnie kosmetyków naturalnych do włosów -mam podobnie ;-)
OdpowiedzUsuńNo właśnie. O ile naturalne kosmetyki do twarzy sprawdzają się u mnie świetnie to te do włosów to jakiś koszmar. Po naturalnych kosmetykach moje włosy wyglądają jakbym się wcale nie uczesała i puszą się niemiłosiernie. Pozdrawiam
UsuńMiałam kiedyś Gliss hair repair ❤
OdpowiedzUsuńTeż chyba kiedyś miałam tę serię :-)
UsuńNie próbowałam jeszcze tych kosmetyków 😉 co do sytuacji w kraju to jest bardzo słabo... Ale przede wszystkim, nie powinnaś przepraszać za wyrażanie swojego zdania, nikogo nie obraziłaś więc nie ma takiej potrzeby. Jestem smutna, że po tylu latach znowu musimy walczyć o swoje prawa. O prawo do decydowania o własnym losie i ciele. Nie jestem zwolenniczką aborcji na życzenie, ale w przypadku ciężkich wad czy zagrożeniu życia matki powinnyśmy mieć wybór. Nie mam jeszcze dzieci a chciałam mieć trójkę, czy się zdecyduję? Nie wiem... Po 30 wzrasta ryzyko wad i zwyczajnie się boję, że będę musiała patrzeć jak moje dziecko umiera albo będę nosiła martwe dziecko. To straszne. Nikt nie powinien tego przeżywać...
OdpowiedzUsuńMasz absolutną rację. Ja również jeszcze nie mam dzieci, chociaż jestem już po 30. Temat posiadania dzieci ogólnie jest tematem bardzo delikatnym i żaden polityk nie powinien nam mówić co mamy robić. My żyjemy i podejmujemy decyzję. Pozdrawiam
UsuńOdżywka do włosów Nature Box Conditioner Macadamia Oil najbardziej mnie zaciekawiła.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jakby sprawdziła się na moich włosach :D
Pozdrawiam!
Fajna, podstawowa odżywka. Zapach ma śliczny :-)
UsuńNie miałam takich ale z chęcią bym użyła. Już planuje, jak zdenkuje to co mam.
OdpowiedzUsuńPolecam je wypróbować :-)
UsuńJakiś czas temu zrezygnowałam z kosmetyków Schwartzkopf.
OdpowiedzUsuńCzy jest jakiś konkretny powód z jakiego zrezygnowałaś z tych kosmetyków?
UsuńTeż nie ma we mnie wewnętrznej zgody na to co się dzieje w kraju. I jestem tym wszystkim przytłoczona, nawet pisałam o tym. W kwestii kosmetyków- ostatnio kupiłam szampon w kostce z nature box i wiesz, całkiem dobrze się spisuje, mimo, że mam farbowane włosy...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)
W takim razie będę musiała sprawdzić ten szampon w kostce. Dziękuję za polecenie. Pozdrawiam
UsuńDruga brzmi jak coś idealnego dla mnie:D Super recenzja:**Buźka!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :-)
Usuń