Nowości kosmetyczne od firmy AA- GO GREEN przeciwzmarszczkowy krem detox z selerem+ tonik do twarzy SUPER FRUITS & HERBS ogórek i szałwia.

Witam wszystkich

Naturalna pielęgnacja w ostatnim czasie stała się bardzo popularna. Wiele marek kosmetycznych przechodzi na typowo naturalne i wegańskie produkty. Sprzedaż takich produktów bardzo poszybowała w górę. Jest to opłacalny interes. Jednak nie wszystkie produkty naturalne są faktycznie naturalne. Dziś przyjrzymy się naszej polskiej marce AA. Marka już jest bardzo długo na naszym rynku i nie zawsze cieszyła się dobrą opinią konsumentów. Jak jest teraz??? Zapraszam do czytania.

Kilka słów o samej marce. Pierwszy krem powstał dokładnie w 1982 roku, czyli już bardzo dawno. Jeszcze przed moimi narodzinami. Pamiętam, że jak byłam mała to moja Ciocia oraz Mama używały kosmetyków AA.Czy były zadowolone??? Chyba tak skoro kupowały kolejne opakowania. Teraz czasy się zmieniły i konsumenci nie chcą kupować "kota w worku". Chcą wiedzieć co kryje się w danym produkcie. Mydlenie oczu chwytliwymi hasłami nie ma mniejszego sensu. Dlatego marka AA również wyszła na przeciw oczekiwaniom klienta. Z czego bardzo się cieszę bo to przecież nasza rodowa marka, której produkty powstają w Sopocie. 

Marka AA ma teraz całe serie stworzone z myślą o naturalnej pielęgnacji i nie byłabym sobą, gdybym i ja nie skusiła się na ich produkty. Kupiłam krem AA GO GREEN PRZECIWZMARSZCZKOWY KREM DETOX  Z SELEREM oraz AA SUPER FRUITS & HERBS TONIK DO TWARZY OGÓREK I SZAŁWIA. Widząc te produkty w sklepie nie mogłam się opanować i stwierdziłam, że muszę je sprawdzić.

AA KREM Z SELEREM ORAZ TONIK SZAŁWIA I OGÓREK

 

Powiem wam szczerze, że jak zobaczyłam składy tych produktów to oniemiałam. Są genialne. Zaraz sobie sprawdzimy każdy produkt osobno i opiszę wam ich działanie. Jak wiecie mam cerę wrażliwą, skłonną do rumienia i pękające naczynka. Moja cera przyprawia mnie o ból głowy. Rzadko coś mi się sprawdza i muszę uważać na składy bo wszystko co zawiera alkohol strasznie mnie podrażnia. Skóra wtedy staje się czerwona i swędząca. Po prostu reaguje alergicznie. 

Na mojej twarzy już zaczynają być widoczne pierwsze zmarszczki mimiczne. Śmieje się bardzo dużo, więc nic dziwnego  :-) Mam już niedługo trzydzieści cztery lata. Czas biegnie niestety tylko do przodu.

Przeciwzmarszczkowa pielęgnacja to moje must have i dlatego wybrałam AA GO GREEN PRZECIWZMARSZCZKOWY KREM DETOX  Z SELEREM. Krem zapakowany jest w kartonik, który możemy poddać recyklingowi. Dla fanów dbania o środowisko to ważny argument.  Krem zawiera pompkę, więc czysto i higienicznie nabieramy produkt. Przy cerze wrażliwej taki argument jest również istotny. Pojemność to 50 ml, więc standard. Zapach nie przypomina selera, więc nie musicie się martwić, że krem będzie dziwnie pachnieć. Zapach jest przyjemny i dla mnie kwiatowy, ale to tylko moje subiektywne zdanie. 

AA GO GREEN PRZECIWZMARSZCZKOWY KREM DETOX  Z SELEREM

Przejdźmy teraz do składu tego kremu, a skład to poezja. Dawno nie trafiłam na tak dobry skład w kremie w niskiej cenie.

SKŁADNIKI AKTYWNE AA GO GREEN PRZECIWZMARSZCZKOWY KREM DETOX Z SELEREM:

• masło shea- silnie nawilża i regeneruje,

• gliceryna- substancja nawilżająca,

• olej z nasion słonecznika- działanie ochronne,

• wosk syntetyczny- substancja zmiękczająca,

• olej z nasion czarnuszki- silne źródło kwasów omega-6,

• olej z ogórecznika- działanie detoksykujące,

• liście aloesu- koi podrażnienia,

• bisabolol- substancja działająca przeciwzapalnie,

• witamina E- przeciwstarzeniowe działanie,

• kwas cytrynowy- rozjaśnia przebarwienia,

• olej sezamowy- nawilża,

• mango- działanie silnie nawilżające oraz rewitalizujące,

• wyciąg z selera- działanie przeciwzmarszczkowe,

Skład jest imponujący, ale prosty. Oczywiście znajdziemy tu substancje wiążące, ale wszystko jest pochodzenia naturalnego i nie zawiera mikroplasitków. Poniżej możecie zobaczyć skład, który jest podany na opakowaniu.

AA GO GREEN SKŁAD KREMU Z SELEREM

Skład jest naprawdę genialny. Ja stosuje go na noc. Świetnie łagodzi podrażnienia, koi i przywraca równowagę hydrolipidową. Rano skóra jest miękka, odżywiona i promienna. Produkt wart uwagi i na pewno kupię jeszcze inne wersje tych kremów.

Drugim produktem, który zachwycił mnie pod względem składu był TONIK AA SUPER FRUITS & HERBS OGÓREK I SZAŁWIA.

AA TONIK SUPER FRUITS & HERBS OGÓREK I SZAŁWIA

Nie wiem jak wy, ale ja bardzo lubię kosmetyki, które zawierają ogórek. Przy mojej naczynkowej cerze taki składnik jest bardzo ważny bo genialnie koi i rozjaśnia skórę. Tonik nie był drogi i urzekł mnie składem oraz szatą graficzną. Trzymany w lodówce świetnie chłodzi naszą twarz w upalne dni. U mnie na pomorzu upały nie odpuszczają, więc używam tego produktu na potęgę.

Zobaczmy w takim razie jaki jest skład tego toniku AA. Co zawiera i czy rzeczywiście znajdziemy tu ekstrakt z ogórka i szałwii.

SKŁADNIKI AKTYWNE  TONIKU AA SUPER FRUITS & HERBS OGÓREK I SZAŁWIA :

• pochodna oleju babassu- właściwości oczyszczające i łagodzące,

• kwas cytrynowy- silnie rozjaśnia skórę, spłyca drobne zmarszczki,

• wyciąg z ogórka- działanie wybielające,

• gliceryna- substancja nawilżająca,

• ekstrakt z szałwii- działa przeciwzapalnie i ściągająco,

Skład jest naprawdę świetny. Krótki, ale bardzo dobry. Nie znajdziemy tu zbędnych składników. Widać, że wszystko zostało przemyślane przez producenta. Za parę złotych możemy dostać bardzo dobry produkt. Toniku używam dwa razy dziennie i zauważyłam, że cera wygląda bardziej promiennie. Tonik też koi podrażnienia i odświeża. Spełnia swoją podstawową funkcję i to jest najważniejsze.

Czy wy również znacie te produkty??? Jak się u was spisały???