Podkład LOREAL TRUE MATCH hit czy kit???

Witam wszystkich

Reklamy, instagram, gazety, internet ciągle prezentują nam osoby z nieskazitelną cerą. Nie straszne im nieprzespane noce, ciężki dzień w pracy, obowiązki domowe. Kobiety na tych reklamach wyglądają perfekcyjnie. Większość z nas zadaje sobie wtedy pytanie- Jak to jest możliwe???Czy podkład jest w stanie zrobić ze mnie taką piękność??? Zachęcone reklamami kupujemy podkłady, które są polecane przez znane osoby i co??? Wtedy następuje zderzenie reklama vs rzeczywistość.

Sama nie raz pod wpływem reklamy zakupiłam jakiś kosmetyk, podkład. Statystycznie większość ludzi właśnie kupuje daną rzecz pod wpływem reklamy, czy to widzianej w tv, internecie, banerach reklamowych. O to właśnie chodzi, aby dany produkt przykuł naszą uwagę i pozostał z nami na dłużej. Tak właśnie działa reklama.

Dziś przyjrzymy się podkładowi LOREAL TRUE MATCH, który jest kultowy i polecany przez większość znanych osób. Wszyscy chyba widzieliśmy reklamy ze znanymi aktorkami, prezenterkami, które zachwycały się tym podkładem. Jak wygląda w takim razie rzeczywistość???HIT CZY KIT???

Podkładu LOREAL TRUE MATCH używam już od kliku dobrych miesięcy, więc myślę, że taki czas jest wiarygodny, aby zrobić rzetelne podsumowanie. Mam go w dwóch wersjach kolorystycznych 2.N Vanilla oraz 1.N Ivory. Poniżej możecie zobaczyć jak prezentują się kolory.

Loreal True Match

Muszę przyznać, że gama kolorystyczna jest ogromna tych podkładów. Każdy idealnie dopasuje swój odcień. Ja tego jaśniejszego odcienia 1.N Ivory używam zimną, a 2.N Vanilla wiosną, kiedy moja skóra muśnięta jest promieniami słońca. Konsystencja samego podkładu jest wodnista i lejąca. Posiada on również drobinki rozświetlające, które jednak nie są widoczne na skórze po nałożeniu. Możemy je tylko zaobserwować w buteleczce. Butelka jest szklana z atomizerem, który oczywiście jest bardzo higieniczną formą aplikacji.

Podkład LOREAL TRUE MATCH zaliczyłabym raczej do podkładów o średnim kryciu w kierunku do słabszego. Jak wiecie moja cera jest naczynkowa, wrażliwa i skłonna do rumienia. Podkład średnio sobie poradził z zakrywaniem mankamentów mojej cery. Myślę, że osoby, które mają wypryski raczej powinny szukać innego podkładu bo on po prostu nie przykryje niedoskonałości.

Cena podkładu jest również wysoka. W niektórych drogeriach widnieje cena nawet koło 70 zł. Jest to moim zdaniem duża przesada bo w tej cenie znajdziemy o wiele lepsze pokłady, które bez problemu przykryją niedoskonałości naszej cery np. LA ROCHE POSAY TOLERIANE TEINT. 

Podkład rzeczywiście dostosowuje się do naszej cery, ale myślę, że to dlatego, że jego krycie nie jest tak wysokie i stąd ten efekt. Dla cery mieszanej i tłustej raczej odradzałabym stosowanie tego podkładu, chyba, że nie przeszkadza komuś błyszczenie, świecenie się cery. U mnie po dwóch godzinach zaczyna się błyszczeć cera i muszę ją zwyczajnie przypudrowywać. Według mnie za taką cenę jest to niedopuszczalne. 

Moja cera ma bardzo widoczne pory i ten podkład je uwidacznia, szczególnie w tym jaśniejszym odcieniu 1.N  Ivory. Niestety mam problem, aby go stosować. Ten ciemniejszy odcień 2N. Vanilla tak bardzo nie wchodzi w pory. Nie wiem czym to jest spowodowane. Ten sam podkład, a tak różne efekty. Jest to moim zdaniem istotny fakt bo to oznacza, że kolory mogą różnie zachowywać się na naszej skórze. Szczerze to pierwszy raz spotkałam się z czymś takim.

LOREAL TRUE MATCH

Nie będę wam pisać co obiecuje producent tego podkładu bo to według mnie mija się z celem. Ja chcę żebyśmy się skupili tylko i wyłącznie na rzeczywistym działaniu tego podkładu. Jak wiemy producenci mogą napisać wszystko, a życie i tak weryfikuje. 

Zróbmy sobie zatem takie małe podsumowanie podkładu LOREAL TRUE MATCH. 

PLUSY PODKŁADU LOREAL TRUE MATCH:

+ Dostępność kolorów, bogata gama kolorystyczna,

+ Szklane opakowanie z atomizerem, które daje higieniczną aplikację podkładu na naszą skórę,

+ Nie powoduje zapychania, więc jest odpowiedni nawet dla wrażliwej skóry,

+ Dostępność, podkład dostaniemy praktycznie w każdej większej drogerii,

+ Odpowiedni na lato, upalne dni, ponieważ nie jest odczuwalny na skórze po nałożeniu,

MINUSY PODKŁADU LOREAL TRUE MATCH:

- Delikatne krycie,

- Cena, wysoka w stosunku do jakości,

- Szybkie błyszczenie się skóry, po około dwóch godzinach trzeba poprawiać makeup,

- podkreśla pory, zmarszczki mimiczne,

- bardzo wodnista konsystencja,

Wiem, że podkład LOREAL TRUE MATCH ma wielu zwolenników i wielu osobom się sprawdził. Wiele osób również używa go na większe wyjścia.Czy jest to podkład, który jest wart swojej ceny???Hit czy kit???Na to pytanie już każdy z was musi sobie sam odpowiedzieć.