Szampony dla blondynek. Polecane Sleek Line i Joanna ultra color



Witam wszystkich

Dziś przychodzę do was z szybką recenzją dwóch szamponów dla blondynek. Oba szampony dają różne efekty, więc każda blondynka powinna znaleźć coś dla siebie.

Jak wiadomo blond kolor wymaga od nas dużo uwagi. Kolor szybko się zmywa, płowieje, a włosy po pewnym czasie przypominają bardziej mopa niż włosy. Wiele wtedy to nas kosztuje nerwów i jesteśmy złe, że praktycznie co trzy tygodnie musimy odwiedzać fryzjera żeby dobrze wyglądać. Warto wtedy poszukać alternatywy. Czegoś, co będzie nam pielęgnować włosy, ale jednocześnie dbać o kolor.

Ja moje włosy farbuję co dwa miesiące na jasny blond. Z natury mam taki mysi kolor, który ładnie wyglądał tylko latem, a jak wiadomo w Polsce lata mamy mało, a przeprowadzenie się do ciepłych krajów nie wchodziło w grę. Postanowiłam więc rozjaśnić włosy. Jeśli chcecie poznać całą moją przygodę z farbowaniem włosów to dajcie znać w komentarzach. Teraz nie będę was zanudzać moją historią.  W każdym razie tak jak wspomniałam farbuję włosy na jasny blond co dwa miesiące. Niestety mój kolor po jakichś 3 tygodniach nie wygląda zbyt pięknie, wiec postanowiłam poszukać coś taniego, skutecznego i nie niszczącego włosów.

Pierwszy mój szampon to JOANNA  ULTRA COLOR SYSTEM.

Szampon ma nadawać platynowy odcień. Z tym bym polemizowała, ponieważ trzeba wiele razy umyć włosy tym szamponem, aby uzyskać jasny ton włosów, a do platyny na pewno im daleko. Sam w sobie szampon jest bardzo delikatny. U mnie daje efekt jaśniejszych refleksów. Mi się taki efekt bardzo podoba. Jest naturalny i daje wrażenie odświeżenia koloru. Na pewno nie można sobie tym szamponem zrobić krzywdy. Kosztuję parę złotych, więc jest wart uwagi.
Tutaj możecie zobaczyć jaki kolor ma szampon.


Zapach szamponu nie jest drażliwy. Ma oczywiście chemiczny zapach, ale to normalne przy tego typu szamponach. Trzeba jednak uważać, ponieważ przy częstym używaniu może nieco wysuszyć włosy. Ja tak miałam z końcami włosów. Kupiłam go w Rossmannie za mniej niż 10 złotych. Koniecznie musicie go wypróbować.

Kolejny szampon to SLEEK LINE SHAMPOO BLOND

Szampon kupiony ze strony internetowej czasnawłosy.pl. Litrowa pojemność za około 20 zł, więc bardzo się opłaca. Ten szampon daje efekt truskawkowego blondu, który teraz jest bardzo modny. Daje poświatę różową, z domieszką beżu. Pięknie wygląda na włosach. Częściej go używam niż tego Joanny, ponieważ nie zauważyłam ,aby niszczył włosy, a używam go praktycznie do każdego mycia. Jeśli widzę, że poświatę różową widać zbyt mocno to wtedy myję moje włosy zwykłym szamponem i wszystko wygląda elegancko i ładnie.
Tutaj możecie zobaczyć jaki kolor ma szampon.


Kolor tylko tak strasznie wygląda na dłoni. Na włosach jest bardzo delikatny. Prawdopodobnie przy platynowych kolorach by mocniej chwytał, ale na moich jasnych włosach efekt jest delikatny. Jednak można zauważyć delikatną różową barwę. Szampon jest wart uwagi ze względu na cenę oraz skuteczność. Wystarczy jedno mycie, aby odświeżyć nasz kolor włosów. Zapach ma przyjemny, choć pewnie przy dłuższym stosowaniu może drażnić. Szampon o takiej pojemności wystarcza na bardzo długo, więc możecie szaleć do woli. Wiem, że niektóre osoby dodają go do maseczek do włosów i trzymają na włosach nawet kilkanaście minut. Ja tego nigdy nie robiłam, wieć nie mogę wam polecić tej metody.


Dajcie znać w komentarzach jakich wy używacie szamponów do blond włosów. Co polecacie, a od czego powinniśmy trzymać się z daleka.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

GLAM PALETTE DOUGLAS- paletka o wielu odcieniach kobiecości.

HITY pielęgnacji w 2020 roku; Co się u mnie sprawdziło: DERMEDIC HYDRAIN2, ORIENTANA OLEJEK DO TWARZY, KREM AA Z SELEREM, PEELING KAWITACYJNY BEAUTIFLY

Półhybryda na paznokciach ??? Wielki test paznokciowy. Jak ją prawidłowo wykonać, aby cieszyć się idealnymi paznokciami przez wiele tygodni- NEONAIL

Moje ostatnie zapachowe łupy z ROSSMANNA; Trwałe perfumy w dobrej cenie: NAOMI CAMPBELL, KENZO , MOSCHINO