Nude paznokcie. Idealne do pracy oraz na co dzień- moja propozycja
Witam wszystkich
Nadszedł czas, aby pokazać wam stylizację paznokci w kolorze nude. Delikatny róż z akcentem fioletowych motyli. Coś delikatnego, ale zarazem z charakterem. Stylizacja nadaję się do pracy, ale również na przyjęcie. Spodoba się ona osobą, które lubią naturalne pazurki z szalonym wykończeniem. Mam tu na myśli oczywiście brokat oraz motyle, które widzicie na zdjęciu.
Do wykonania takich paznokci potrzebujecie:
- SALLY HANSEN- TOP COAT
- ODŻYWKA 5W1 MISS SPORTY NAIL EXPERT
- WIBO FRENCH MANICURE NR.4
- SALLY HANSEN XTREME WEAR NR. 450 JAM PACKED
- NAKLEJKI DO PAZNOKCI MOTYLE-KUPICIE JE NA STRONIE AllePaznokcie.pl
Następnie nakładamy odżywkę 5w1 Miss sporty, którą już wam polecałam we wcześniejszym wpisie. Jest bardzo dobra, ponieważ świetnie pokrywa cały paznokieć i gwarantuje lepszą przyczepność lakieru właściwego. Jest tania więc polecam wypróbować.
Teraz czas na lakier właściwy czyli na wszystkie paznokcie nakładamy lakier Wibo French Manicure nr.4. Piękny odcień nude z domieszką różu. Trzeba nałożyć kilka warstw, aby uzyskać takie krycie jak na zdjęciu. Na szczęście bardzo szybko schnie, więc można szybko uzyskać idealne krycie.
Kosztował parę złotych w Rossmannie. Warto go wypróbować.
Na palec wskazujący nakładamy Sally Hansen Xtreme Wear nr.450 Jam Packed. Świetny lakier z dużymi kawałkami brokatu. Łatwo nim uzyskać pożądane krycie. Pięknie akcentuje paznokieć i zwraca nie niego uwagę. Kosztuje kilkanaście złotych, ale ma dużą pojemność, więc starczy na długo.
Na kciuk oraz palec środkowy nakładamy wodne naklejki. Ja akurat wybrałam motyle, które fajnie komponują się z kolorem nude na paznokciach. Ten delikatny róż tworzy delikatne tło dla tych motyli, przez co całość nie jest przerysowana oraz kiczowata. Uwielbiam naklejki wodne, ponieważ łatwo się je nakłada. Wystarczy odrobina wody, w której moczymy nasze naklejki. Następnie nakładamy na paznokieć i już wzór gotowy. To wszystko.
Ostatnim krokiem jest nałożenie Top Coat Sally Hansen. Mój ulubieniec od wielu lat i raczej nic innego u mnie nie zobaczycie. Ideał. Pazurki po tym topie trzymają się do dwóch tygodni. Świetnie, że przez tak długi czas nie trzeba przejmować się odpryskiwaniem oraz ścieraniem lakieru. Malujemy nim nasze pazurki i zero stresu. Możemy być pewni, że prędzej odrost nam się zrobi na paznokciu niż zobaczymy odpryski. Warto go wypróbować. Jeśli jeszcze go nie macie.
Komentarze
Prześlij komentarz