6 błędów w pielęgnacji skóry twarzy, przez które nadal masz trądzik

 

Witam wszystkich

Dziś przychodzę do was z tematem dotyczącym błędów w pielęgnacji, które często popełniamy. Przez to mamy nadal trądzik, drobne zmiany skórne, a nawet powstają przebarwienia. Często błędy popełniamy nieświadomie. Dlatego dziś przygotowałam dla was podstawowe błędy jakie często popełniamy w pielęgnacji skóry twarzy. Wszystko postaram się omówić w taki sposób, abyście mieli wszystko w pigułce. Takiego gotowca, którego możecie mieć zawsze pod ręką. Jeśli interesuje was taka tematyka to zapraszam do czytania.

Pielęgnacja skóry twarzy. Temat rzeka tak naprawdę. Moglibyśmy w nieskończoność wymieniać nasze błędy jakie popełniamy w pielęgnacji. Dziś jednak chciałabym skupić się na tych najważniejszych i które najczęściej popełniamy. Ja również :-)

6 BŁĘDÓW W PIELĘGNACJI SKÓRY TWARZY, PRZEZ KTÓRE NADAL MASZ TRĄDZIK:

1. BRAK DEMAKIJAŻU

Temat niby prosty. Każdy z nas wie, że nie wolno kłaść się w makijażu spać. Jednak rzeczywistość wygląda nieco inaczej. Czasami jesteśmy tak zmęczeni, że pomijamy ten etap. Idziemy spać w makijażu, który po całym dniu nie wygląda atrakcyjnie. Często też jest miejscami pościerany i już mniej wyraźny i dlatego wydaje się nam, że go praktycznie nie ma i kładziemy się spać. Rano po przebudzeniu rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej.

Po takim śnie w makijażu możemy liczyć nie tylko na wysyp trądziku i alergie skórne, ale też podrażnienia, zaczerwienienia i wielki bonus zmarszczki. Tak moi kochani zmarszczki. Dlatego tak ważny jest demakijaż twarzy. Usuwamy dzięki temu wszelkie zanieczyszczenia i oczywiście makijaż. Nie jest on nam potrzebny podczas snu :-)

2. UŻYWANIE ZBYT TŁUSTYCH KREMÓW W PIELĘGNACJI

Mowa tu o tłustych kremach- nie mylić z tymi nawilżającymi. Osoby, które mają problem z trądzikiem powinny wystrzegać się tłustych kremów, które zapychają pory, a często składy pozostawiają wiele do życzenia. Kremy tłuste charakteryzują się bardzo gęstą konsystencją. Wręcz można je porównać do konsystencji wazeliny. 

Tego typu konsystencja powoduje zapychanie porów i powstawanie stanów zapalnych, ropnych. Osoby, które borykają się z trądzikiem powinny bezwzględnie wystrzegać się tego typu kosmetyków. Postawcie na lekkie kremy nawilżające.

3. REZYGNACJA Z MASECZEK NAWILŻAJĄCYCH

Jest to bardzo duży błąd, który często popełniają osoby borykające się z trądzikiem. Całkowicie rezygnują z maseczek nawilżających, a to jest duży błąd. Maseczki nawilżające obojętnie czy są na bazie glinki, w płachcie, żelu, kremie są zbawienne dla cer trądzikowych. Dlaczego??? Działają jak kompres na podrażnioną skórę przy trądziku. 

Rezygnacja z nich spowoduje u nas pogorszenie kolorytu twarzy, a drobne zmarszczki będą bardziej widoczne. Trądzik natomiast będzie miał charakter ropnych stanów zapalnych, które trudniej będą się goić. Jeśli boicie się używać maseczek nawilżających to zastosujcie żel aloesowy jako maseczkę. Nałóżcie grubą warstwę na pół godziny, a następnie nadmiar usuńcie wacikiem. Genialna maska za parę złotych. Polecam sprawdzić. Nic tak nie koi naszej skóry jak maseczki nawilżające i dlatego nie rezygnujcie z nich.

4. BRAK FILTRÓW

Już wiele razy podkreślałam, że stosowanie filtrów to nasze must have. Osoby z trądzikiem bezwzględnie powinny używać filtrów, ponieważ stany zapalne pod wpływem słońca mogą przerodzić się w przebarwienia, a pozbycie się przebarwień jest bardzo kłopotliwe. Wiem coś o tym. Sama wiele lat walczyłam z trądzikiem, który pozostawił bardzo duże ślady potrądzikowe. Usuwanie ich jest czasochłonne, a one nie znikną same. Dlatego musicie wiedzieć, że kremy z filtrem to wasz obowiązek.

Lepiej zapobiegać niż leczyć, a słońce przy zmianach trądzikowych jest nam w ogóle niepotrzebne. Przez nie mogą nasilać nam się stany zapalne, a przecież tego nie chcemy. Dlatego zawsze pamiętajcie o nałożeniu kremu z filtrem. Cera wam za to podziękuje.

5. BRAK PEELINGÓW

Często, kiedy mamy trądzik to boimy się w ogóle dotykać naszej skóry. Myślimy, że stany zapalne rozprzestrzenią się na całą twarz, szyję, dekolt i będziemy wyglądać jak jedna wielka krosta. Wiem bo sama miałam takie wyobrażenie. Gdy miałam trądzik wystrzegałam się peelingów, a to był duży błąd. Oczywiście nie mówię tu o używaniu tzw. zdzieraków tylko o delikatnych peelingach, które nie podrażnią naszej skóry.

Możecie używać delikatnych peelingów ziarnistych, enzymatycznych. Chodzi o to, aby w sposób delikatny zetrzeć martwy naskórek. Gdy zaczęłam stosować peelingi to stan mojej cery bardzo się poprawił. Początkowo omijałam miejsca, gdzie zmiany trądzikowe były ropne, aby nie podrażniać skóry. Kiedy stan mojej cery zaczął się poprawiać to zaczęłam stosować peelingi na całą twarz. Do tej pory, gdy nie zrobię peelingu raz w tygodniu moja skóra reaguje zaraz jakimiś wypryskami lub trądzikiem. Pomimo mojego wieku nadal z nim walczę.

6. REZYGNACJA Z TONIKU W PIELĘGNACJI

Często pomijamy ten etap w pielęgnacji myśląc, że to kompletnie bez sensu. Przecież i tak mamy trądzik, więc takie przemywanie tylko podrażni naszą skórę jeszcze bardziej. Nic bardziej mylnego moi kochani. Używanie toniku przy cerze trądzikowej to wasze must have. Taki tonik genialnie odświeża oraz usuwa zanieczyszczenia. Dlatego osoby, które mają trądzik powinny używać toniku dwa razy dziennie. Rano i wieczorem. Oczywiście nie mówię tu o tonikach, które są przeznaczone dla cer typowych trądzikowych. Mówię tu o tonikach nawilżających, które są na bazie aloesu lub wody różanej. Zobaczycie różnicę, gdy użyjecie dobrego składowo toniku. Skóra wręcz pije wszystkie dobre składniki zawarte w takim toniku.

Cery trądzikowe również potrzebują toników naturalnych, które nie podrażnią dodatkowo i tak wrażliwą już skórę. Dlatego pamiętajcie, aby zawsze używać toniku do twarzy. Nawet jeśli wam się nie chce i jesteście zmęczeni. Wasza skóra wam za to podziękuję.

Moim kochani już niedługo na moim instagramie konkurs. Dlatego zapraszam was do obserwowania mnie na instagramie oraz na blogu. Będą bardzo atrakcyjne nagrody, więc bądźcie czujni :-)